( Peugeot 206 ) Pompa paliwa nie wyłącza się.

[kridux2]

Witajcie, mam problem z pompą paliwa w pugu 206 2.0 hdi 2000rok. Rano nie chciał zapalić mimo, że kręcił dość dobrze. Na następny dzień aku zupełnie padł. okazało się, że jest pobór 1A przy zamkniętym aucie. Dałem do mechanika i stwierdził, że pompa cały czas chodziła i się zatarła. Napięcie na pompie jest cały czas i trzeba wymienić całą skrzynkę z bezpiecznikami i przekaźnikami pod maską koło aku. Jak się wyjmie przekaźnik to napięcie jest nadal, dopiero po wyjęciu bezpiecznika gaśnie. Czy w tej skrzynce jest coś jeszcze poza bezpiecznikami i przekaźnikami co mogło się zepsuć i zasilać pompę na stałe? Czy problem leży gdzie indziej? Pozdro.

[Transit 2]

Witam.
A cóż za takie pytanie?.
Skoro już znaleziono przyczynę, to trzeba teraz zdemontować uszkodzoną pompę i wymienić na nową. A nie brać się za całą skrzynkę bezpiecznika i przede wszystkim przekaźnik zmienić, bo to przez nie prawdopodobnie pompa cały czas chodziła.
Pozdrawiam.
_________________
Każda rada jest dobra, ale odpisanie jak zostało naprawione to też dobra rada.
Szczęśliwego Nowego Jorku.

[kridux2]

Zatarta pompa to akurat nie przyczyna a raczej skutek. Chodzi o ciągłą pracę pompy, mimo że kluczyk jest wyjęty ze stacyjki. Wyjęcie przekaźnika w tej skrzynce nic nie zmienia, pompa cały czas chodzi - pisałem o tym. Podobno w środku tej skrzynki jest jakaś elektronika i to jest walnięte, z kolei inny fachowiec powiedział mi, że nic więcej tam nie ma i dlatego pytam, czy faktycznie problem leży w tej skrzynce czy może są jakieś inne przekaźniki od pompy?

[milejow]

Zmień mechanika bo plecie jak potłuczony, w tym modelu nie ma żadnej elektroniki w skrzynce, pompę zasila przekaźnik zespolony albo jak kto woli-podwójny, brązowe pudełko pod sterownikiem silnika.