( Peugeot 407 ) 2.0 HDI FAP gaśnie podczas jazdy

[coper89]

Witam!
Jestem świeżym posiadaczem Peugeota 407 2.0 HDI z FAP. Nacieszyłem się 4 tyś km bezawaryjnej jazdy i mam problem. Auto co jakiś czas gaśnie podczas jazdy. Sytuacja zdarzyła mi się pierwszy raz 2 tygodnie temu, drugi raz tydzień temu - w tych przypadkach auto zgasło, nie chciało odpalić - po chwili z wyłączonym zapłonem odpaliło i działało normalnie. Dzisiaj w drodze do pracy (ok 3km) zgasło mi 4 razy... schemat ten sam - jadę, odcina paliwo, auto gaśnie i nie chce odpalić, chwila czekania i odpala. Dodam, iż po pracy zrobiłem kilkanaście km i wszystko bez zastrzeżeń także sprawa dziwna.
Błędy odczytane z komputera:
- P1166 sterowanie regulatorem ciśnienia paliwa
- P0341 sygnał wałka rozrządu
- P0337 sygnał obrotów silnika
- P0336 sygnał obrotów silnika
- P1351 obwód przekaźnika podgrzewania wstępnego
- P1607 ograniczenie prędkości samochodu
- P2133 sygnał stycznika punktu oporu pedału przyspieszenia
- P2131 sygnał stycznika punktu oporu pedału przyspieszenia
Wiem, że trzy ostatnie dotyczą ogranicznika prędkości (problem odkąd mam auto). Reszta winna za gaszenie auta. Mechanik powiedział mi, że błędy mają adnotacje o napięciu na czujnikach 5V - twierdzi, że może być to zwarcie i należy sprawdzić całą instalację elektryczną co i tak nie gwarantuje sukcesu...
Mieliście Panowie/Panie może styczność z podobnym problemem?

Pozdro!

[little 67]

Witaj, na twoim miejscu sprawdził bym czujnik wału , bledy 2,3,4 90% że to jest winowajca.

[coper89]

A co z tym wysokim napięciem? W warsztacie uparcie twierdził, że jest to zwarcie bądź sterownik coś świruje bo niemożliwe żeby te wszystkie błędy wystąpiły razem i auto normalnie jeździło..

[HERMES]

Problem faktycznie tródny do wyłapania bo nie występuje stale. Wygląda na zanik zasilania, spróbój jeszcze zmienić filtr paliwa jeżeli nie był zmieniany. Jak będzie to samo musisz poszukać jakiegoś elektronika ze specjalizacją na francuskie.
_________________
Prosze pytać na pw.

[jacek336]

Miałem podobny przypadek (opisałem na forum) z silnikiem 1,6 hdi z tym że silnik nie gasł tylko przerywał pracę na około 1-2 sekundy. Nie pamiętam kodu usterki ale winowajcą okazał czujnik położenia wału a właściwie wtyczka tego czujnika .
Po wyczyszczenie i zakonserwowaniu problem ustąpił

[Reklama]

[coper89]

Od momentu skasowanie błędu zgasł może raz ale przy ruszaniu. Wymieniłem profilaktycznie filtr paliwa na purfluxa.
Teraz zauważyłem problem o jakim wspomiał jacek336 - sporadycznie podczas przyspieszania czuć jakby wyłączenie silnika na ok sekundę, takie szarpnięcie i jedzie dalej. W piątek mam wolne to spróbuje się dostać do czujnika wałka i spróbuję go przeczyścić kontaktem. Gdzie dokładnie go znajdę?


Edit.
Chodziło o czujnik położenia wału czy wałka rozrządu?

[allibabba]

Znalazłem opis jednego błędu:
P1166 - Regulacja wysokiego ciśnienia paliwa: Zmierzone ciśnienie w kolektorze wyższe od ciśnienia maksymalnego.
Dotyczy silnika DV6 system wtrysku Bosch.

[jacek336]

Chodziło o czujnik położenia wału

[coper89]

Witam! Po długim czasie mogę podzielić się wrażeniami z naprawy. Czujnika nie wymieniałem. Problem parę razy powracał i rozwiązaniem problemu okazała się wymiana poduszek silnika....
Po wymianie 2 czy 3 poduszek problem ustał i nie pojawia się przez parę miesięcy.
Przy okazji wymieniłem filtr paliwa więc możliwe że była również wina filtra.

[leszcz 407 sw 2.0hdi]

Witam. Jak sam chyba rozumiesz poduszki zawieszenia silnika nie mają nic wspólnego z gaśnięciem silnika.
Twój problem tkwił w lużnych lub zaśniedziałych połączeniach elektrycznych. Przy wymianie poduszki silnika od strony skrzyni biegów, mechanik na pewno był zmuszony do odkręcenia przyłącza mas przy skrzynce bezpieczników w przedziale silnika i demontażu , lub mocnego odgięcia całej skrzynki ze sterownikiem silnika. Właśnie w tych złączach tkwił ten problem.

[coper89]

Witam,
I problem po roku czasu powrócił.. z nawiązką. Ostatnio miałem czasami lekkie szarpnięcia silnikiem i kilka razy zgasł na mieście, po czym odpalił i wszystko ok. Stwierdziłem, że zmienię filtr paliwa, ale auto zaczęło gasnąć i w końcu nie chciało odpalać. W czasie ostatniej podróży po przerwaniu traciło moc i strasznie wibrował silnik. Powrót pod warsztat na lawecie, gdzie odczytali błędy, wymienili filtr paliwa i rozłożyli ręce. Auto stoi i nie chce odpalić. Poniżej przesyłam listę błędów:
1. P0338 czujnik poł. wału kor. - sygnał za duży
2. P0243 zawór elektromagnetyczny ciśnienia doładowania - zakłócenie działania
3. P1164 czujnik ciśnienia magistrali - sygnał niezrozumiały;
4. P12A5 układ rozpoznawania braku iskier cylinder 2 - zatrzymanie wtryskiwacza;
5. P1166 ciśnienie rail - wartość max przekroczona;
6. P0336 czujnik położenia wału kor. - poza zakresem zadanym;
7. P0337 czujnik położenia wału kor. - sygnał za mały;
8. P1351 Przekaźnik świec żarowych (obwód żarzenia) - awaria świecy żarowej;
9. P1607 Regulacja prędkości jazdy - nieprawdopodobny;
10. P2133 nieznany kod usterki - błąd;
11. P2131 nieznany kod usterki - błąd;
12. U1208 szyna-CAN, sterownik silnika - błąd;
13. U2006 czujnik Wake-Up - obroty silnika niewłaściwe;
14. U2005 komunikat magistrali CAN prędkość jazdy - błąd wiadomości;
15. U 1108 komunikacja z modułem sterowania silnika - brak.

Pomocy
Aktualnie też jestem w trakcie poszukiwania jakiegoś dobrego warsztatu na terenie szczecina i będę musiał w tygodniu wpakować auto na lawetę i gdzieś zawieść. Jakieś polecenia co do Szczecina??

[coper89]

Problem rozwiązany.
Winowajcą okazała się kostka od czujnika położenia wału, kable złapały luz i prawdopodobnie robiły zwarcie. Reszta błędów wyrzucana przez odcięcie zapłonu podczas jazdy. Sam czujnik okazał się sprawny. Filtr paliwa wymieniany niepotrzebnie

Jeśli ktoś jest ze Szczecina bądź okolic polecam warsztat WEBSTER w Przecławiu. Facet konkretny (pracował kiedyś w ASO), robi francuzy, przetrzepał auto, doszedł do usterki i nie naciągnął na koszta. Wcześniej 3 inne warsztaty w Szczecinie rozkładały ręce - i nie były to firmy krzak