Bez zdejmowania deski, to tak jak kolega napisał - jedynie zostaje cięcie.
Jednak osobiście jak pisałem, zajmuję się tym od jakiegoś już czasu i naście samochodów już zrobiłem.
Nie zgadzam się z kolegami piszącymi, że jedynie zdejmowanie całej deski i wymiana nagrzewnicy da spokój na długi czas. Wychodzę z założenia, że jeśli fabryka poskładała auto, to zrobiła to na prawdę dobrze, a jeśli nie trzeba tego wszystkiego rozkładać, to po co to robić? cięcia nie widać, nawet choćby ktoś był najbardziej [cenzura] klientem.
Co do samej naprawy to uważam, że umiejętnie przeprowadzona, zapewni spokój o wiele dłużej niż nowa nagrzewnica rodem z salonu. Poza tym, ktoś taki nawet jak ja, wycinający małą dziurkę i naprawiający takie klapki, robi to za grosze w porównaniu z serwisem albo nawet mechanikiem który rozbierze całą deskę a potem ma pojęcie jak ją poskładać.. Bo do tego już trzeba mieć spore doświadczenie.
Dlatego moim zdaniem lepszym rozwiązaniem jest naprawa tego poprzez cięcie - chyba, że ktoś potrzebuje samej świadomości posiadania wszystkiego w oryginale.
Mówisz lepiej rozciąć...ok, niech każdy dokona wyboru. Mam do Ciebie jednak kilka pytań odnośnie takiej naprawy przez wycinanie:
-co z osiowością klap po sklejeniu tudzież zamocowaniu, czy nie spowoduje to ponownie przeciążeń, które uszkodzą klapę raz jeszcze bądź motoreduktor
-co podczas ponownej awarii klap, jeśli nagrzewnica była już rozcinana i klejona. Ponowne rozcinanie i klejenie? Ten plastik przeżyje takie próby?
Co do osiowości, to przy cięciu, nieważne z której strony, ja wycinam kawałek razem z takim kołkiem, do którego jest też przykręcany silniczek sterujący. Pozwala to na idealne ustawienie osiowości klap. Poza tym przy cięciu grubości ~1mm, klapy nie są przesunięte nawet bez tego.
Mówiąc o wytrzymałości całego tego dobrodziejstwa, osobiście zakładam metalowy ceownik przez całą długość (od trzpienia wchodzącego tam głęboko w nagrzewnicę, do tego, który jest ruszany przez silniczek), jest on co prawda nacinany na klapy, ale to nie zmienia jego wytrzymałości zbyt drastycznie. Więc nawet gdyby były minimalnie przesunięte, nie ma opcji na ułamanie tego ponownie.
Kleimy całość klejem dwuskładnikowym, najmocniejszym dostępnym więc ten temat także nie powinien sprawiać problemów.
Spójrzmy jeszcze inaczej - kupujemy nową nagrzewnicę, rozbieramy całą deskę, wymieniamy. Ile ona wytrzyma? Tyle samo co stara, w końcu klapki się połamią, bo producent nie zmienił nic w ich konstrukcji żeby je usprawnić.
Wniosek z mojej strony nasuwa się sam: Klapki nowe plastikowe vs metalowy ceownik przykręcowy wkrętami i zalany klejem.
Bardzo dziękuję, ciąć nie chcę, a temat zacząłem poznawać właśnie od tego linku
Mnie po prostu ciekawi, jak można wymienić lub naprawić klapy bez demontażu deski rozdzielczej i zespołu mieszalnika albo bez rozcinania, a takim sposobem się bodajże reklamują tu: http://www.serafin-investments.pl Widziałem (jeśli się nie mylę), na niniejszym forum kogoś kto korzystał z tej usługi, a może to ktoś kto wykonuje tę usługę i robi sobie reklamę z partyzanta?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Peugeot 407 ) Wnętrze-klimatyzacja-nawiew-konsola
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.