Tak sobię myślę, czy aby ten magicznie drogi eloys nie da się poczciwym adblue zastąpić W końcu jedno i drugie do tego samego służy i chyba dokładnie tak samo działa... Ktoś może coś eksperymentował w tym zakresie?
ps. A gdzie jest koreczek od eloys-a?
Dołączył: 10 Mar 2011 Posty: 5 Skąd jesteś (miejscowość / region): Elbląg Posiadane auto: Peugeot 307 2,0 HDI
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 10 Mar 2011, 21:04
Temat postu:
Re: ( Peugeot 307 ) FAP i eloys
piekny-gienus napisał:
sa sposoby ::
- wymiana - serwis ASo - straszna kasa
- płukanie- czyszczenie we własnym zakresie ? i tak potrzebny płyn - nic pewnego+ kasa
- wywalic FAP- modyfikaca oprogramowania ? - najlepsze wyjscie !!!!
piekny gieniuś ma rację. Aso masakra cena do 900. czyszczenie + plyn (starszna kasa) jest wyjsciem jesli bedziesz nim jezdzil max 2 lata, pozniej znow plynu dolac i w kolko macieju. likwidacja fapka wlasne ryyzyko, mozna trafić na mechanika i mechaniora.
W moim przypadku odbylo sie to tak ze u znajomego ktory nie takie rzeczy z autami robi dolał plynu + reset na kompie i jezdze do tej pory.
Jest to nie powiem drogie ale w porownaniu z aSo co ciągno kaso i tak taniej. Decyzja nalezy do Ciebie
Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 8 Skąd jesteś (miejscowość / region): chorzów Posiadane auto: 307 sw 1.6hdi FAP 2008r - znaczy się już bez FAPa
Piwa: 0/1
Wysłany: Pią 11 Mar 2011, 13:49
Temat postu:
po wycięciu FAP 307 1,6hdi
outsider_max napisał:
piekny-gienus napisał:
sa sposoby ::
- wymiana - serwis ASo - straszna kasa
- płukanie- czyszczenie we własnym zakresie ? i tak potrzebny płyn - nic pewnego+ kasa
- wywalic FAP- modyfikaca oprogramowania ? - najlepsze wyjscie !!!!
piekny gieniuś ma rację. Aso masakra cena do 900. czyszczenie + plyn (starszna kasa) jest wyjsciem jesli bedziesz nim jezdzil max 2 lata, pozniej znow plynu dolac i w kolko macieju. likwidacja fapka wlasne ryyzyko, mozna trafić na mechanika i mechaniora.
W moim przypadku odbylo sie to tak ze u znajomego ktory nie takie rzeczy z autami robi dolał plynu + reset na kompie i jezdze do tej pory.
Jest to nie powiem drogie ale w porownaniu z aSo co ciągno kaso i tak taniej. Decyzja nalezy do Ciebie
Drodzy koledzy, ja jestem 400km po wycięciu FAP - jak to zrobiłem, otóż znalazłem w necie gościa z Kęt (małopolskie koło Oświęcimia) który to robi. Miałem dwa wyjścia: 1. to albo jade na ASO i uzupełniam płyn - 900zł na początek a jak coś jeszcze wyjdzie to będę musiał dopłacić + ew wymiana filtra jakieś 2000zł - tak ASO powiedziało lub 2. to wycięcie .
Więc pojechałem do Kęt z gostkiem się umówiłem i jak to wygląda -gość podpina się pod kompa zgrywa sobie soft z komputera na laptopa - aby potem porównać czy przy zgrywaniu nie ma błędów, w specjalnym programie wycina "moduły" softu odpowiedzialne za obsłygę FAPa, tak że komputer autka działa jakby FAP nigdy nie był instalowany.
Autko odpala podłącza komputer i sprawdza czy nie ma błędów.
Potem podjechaliśmy do blacharza - jego znajomego, który ze środka filtra wybebesza resztę i zamiast tego wstawia rurkę przelotową tak, że z zewnątrz wygląda jakby było wszystko ok.
Komputer auta wskazuje ostatni stan FAPA jaki był ( umnie 18% zapełnienia prawie 1 litr płynu i co 200km wypalanie a to już ponoć źle). Z tego co się dowiedziałem to to wypalanie było już za często i po obliczeniu tak za około 6tys. km musiał bym z FAPEM zrobić porządek.
A co zyskałem - od 1800obr auto dostaje KOPA tak jak w instrukcji czuć ten moment tego z FAP nie było.
Aha "kwiatków i motylków" z rury już nie ma ale co mi tam autobus IKARUS to to nie jest i nic nie dymi - jedyny dym to zauważyłem przy porannym zapalaniu w momencie pierwszego uruchomienia w ciągu całego dnia po przekręceniu kluczyka na bardzo zimnym silniku.
Gość jest ok, żaden krętacz, przyjeżdża się autkiem i robi swoje. Cała operacja max 4godziny trwa - tak to było z moją 307 z 2008 roku na liczniku 128tys. km. 1,6HDI.
namiary na niego: telefon 512 464 926 jbtuning.
aha a ile mnie ta operacja wyszła - całość 1000zł więc to co ASO proponuje za dolewkę. Gwarancja wieczysta.
dobrze że napisałeś o Gościu w ketach bo sam się do niego wybieram na taki zabieg czytałem sporo i chyba faktycznie zna się na rzeczy.
Myślałem zwięszyć troche moc u niego od razu ale to sie wszystko okaże.
Napewno zdam relację co i jak
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Peugeot 307 ) Nadwozie.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.
W końcu jedno i drugie do tego samego służy i chyba dokładnie tak samo działa... Ktoś może coś eksperymentował w tym zakresie?
ale co mi tam autobus IKARUS to to nie jest i nic nie dymi - jedyny dym to zauważyłem przy porannym zapalaniu w momencie pierwszego uruchomienia w ciągu całego dnia po przekręceniu kluczyka na bardzo zimnym silniku.
