Boxer 2,2 hdi , 2007 r błąd silnika i szarpania przy odpala
Witam wszystkich Peugeotomanów i nie tylko . Jestem tu nowy i jak zapewne większość tu zarejestrowanych z problemami ze swoimi autami. Moją nową zmorą jest palący się błąd silnika. Są problemy przy odpalaniu , zwłaszcza jak jest zimny . Komputer wykazuje błąd przepływki a raczej jak by jej wcale nie widział . Przepływkę zamieniłem z drugiego takiego samego Boxera i dalej to samo . Temu wszystkiemu towarzyszy przepalanie się bezpiecznika świateł cofania. Moje pytanie czy może mieć coś wspólnego czujnik świateł cofania z błędem silnika i z przepływką ? A może ma ktoś jakiś inny pomysł lub doświadczenie z tym problemem....? Proszę o info
Dołączył: 25 Sie 2013 Posty: 970 Skąd jesteś (miejscowość / region): Goleniów k/Szczecina Posiadane auto: 406 2,0 HDI 110 KM combi 2000, KIA CARNIVAL 2,9 CRDI 145 KM
Piwa: 92/1
Wysłany: Sro 09 Paź 2013, 09:04
Temat postu:
Re: ( Peugeot Boxer ) Boxer 2,2 hdi , 2007 r błąd silnika i szarpania przy odpala
Większość problemów rozruchu wiąże się z niedomaganiem ŚARY (świece żarowe/akumulator/rozrusznik/alternator). Jeżeli jest słaby aku lub rozrusznik, np. zalany olejem albo innym płynem, to wał korbowy nie osiąga obrotów rozruchowych 200-250 obr/min w ciągu 1 sekundy. Jeżeli rozrusznik kręci, przykładowo, tylko 100-150 obr/min, to sterownik nie podaje zasilania elektrycznego na wtryskiwacze, mimo pełnej sprawności pompy wysokiego ciśnienia i wtryskiwaczy. Dlatego, że zbyt wolne obroty nie pozwalają sprężyć paliwa przez pompę WC do wymaganej wartości ciśnienia 150-200 bar.
Krótko mówiąc, nie ma obrotów, nie ma ciśnienia. Nie ma ciśnienia, nie ma zapłonu. Tak jest zaprogramowany komputer, gdyż jest to "inteligentny rozruch", w ogóle niezależny od człowieka.
Najłatwiej to sprawdzić, podłączając zewnętrzny czytnik (diagnoskop) do złącza 16-pinowego EOBD pod kierownicą lub innym miejscu. Jeżeli podczas rozruchu (słychać jak rozrusznik kręci), obroty nie osiągają co najmniej 200 obr/min, to silnik nie zapali za pierwszym razem, ponieważ ciśnienie w zasobniku nie osiąga 150 bar.
Można również obserwować obrotomierz.
Natomiast zapali za 2...3... a nawet 7-mym razem, gdyż sterownik zwiększa dawkę rozruchową paliwa, mając "świadomość", że chwilowo są za słabe obroty.
Nadto skanerem możemy odczytać inne parametry rozruchowe, jak ciśnienie paliwa, synchronizację rozrządu, napięcie dynamiczne akumulatora, zasilanie elektryczne wtryskiwaczy, itd.
Są poza tym inne, proste sposoby sprawdzenia elementów rozruchowych oraz parametrów silnika:
1. Jeżeli włączone światła drogowe podczas startu silnie przygasają, oznacza słabość akumulatora, mimo, że wydaje nam się, iż rozrusznik kręci jak szalony.
2. Jeżeli podczas zapalania "na pych", silnik startuje momentalnie, podczas gdy na kluczyk nie chce, oznacza słabość rozrusznika.
3. Jeśli napięcie sygnału na stykach czujnika ciśnienia paliwa, zmierzone miernikiem uniwersalnym podczas rozruchu, nie osiąga 1 V (1,5 V w układzie DENSO) w ciągu 1 sekundy, to silnik nie zapala za pierwszym razem. Napięcie 1,5 V oznacza bowiem wymagane 150-200 bar ciśnienie paliwa w zasobniku.
4. Jeśli podczas zapłonu czujnik temperatury cieczy chłodzącej wskazuje zbyt wysoką temperaturę (np. +80 stopni), a w rzeczywistości silnik ma +5 stopni C., to sterownik podaje za małą dawkę rozruchową paliwa. Jednostka napędowa ma problemy cykliczne z rozruchem za pierwszym razem przy niskich temperaturach silnika. Gdy silnik rozgrzewa się do "kwestionowanej" temperatury, kłopoty ze startem znikają.
Dzieje się tak, mimo pełnej sprawności układu wtryskowego oraz wszystkich elementów ŚARY. Szwankuje tylko jeden czujnik temperatury, na podstawie którego sterownik źle oblicza dawkę paliwa rozruchową (nie do jazdy).
Inne przyczyny utrudnionego rozruchu:
1) zaktywowany immobilizer;
2) rozładowana bateria w kluczyku lub uszkodzony obwód elektryczny stacyjki;
3) uaktywniony zawór awaryjnego odcięcia paliwa;
4) uszkodzony czujnik lub obwód elektryczny czujnika GMP i prędkości obrotowej wału korbowego (można sprawdzić, jak wspomniałem, przy pomocy diagnoskopu zewnętrznego). Dotyczy to również czujnika położenia wałka rozrządu.
Jeśli chodzi o błąd przepływomierza oraz palącą się kontrolkę ostrzegawczą "sprawdź silnik" (popularny "helikopterek"), to nie ma on w ogóle wpływu na rozruch silnika.
Tak samo spalenie się bezpiecznika światła STOP. Prawdopodobnie jest gdzieś zwarcie na kablach, np. na załamaniach i przejściówkach w drzwiach tylnych, albo "sklejają" się styki przekaźnika, itp. Praca "sekundowa" dla każdego elektryka.
Ogólnie trzeba powiedzieć tak: obserwować zachowanie się silnika od momentu włożenia kluczyka do stacyjki i wyciągać właściwe wnioski, tzn. po prostu myśleć logicznie. Jeżeli silnik ma jedynie trudności ze startem na zimno, a na ciepło nie, jednak gdy zapali, pracuje równo, nie kopci i następnie jedzie bez najmniejszych problemów, oznacza wyłącznie usterkę układu rozruchowego plus ewentualnie czujnik temperatury cieczy chłodzącej, o czym mowa wyżej.
Natomiast gdy oprócz ciężkiego rozruchu, okazuje się, że jednostka napędowa pracuje nierównomiernie, szarpie lub ma jeszcze inne niepokojące objawy na biegu jałowym oraz podczas jazdy, to usterka znajduje się poza układem rozruchowym. Z wyjątkiem akumulatora, alternatora i regulatora napięcia. Czyli nie mogą być winne: rozrusznik i świece żarowe podczas jazdy, ponieważ już nie działają, prawda? Natomiast akumulator jak najbardziej może być winny po ciężkim rozruchu, ponieważ w dalszym ciągu zasila elektrycznie układ wtryskowy paliwa, wtryskiwacze, zawory elektromagnetyczne, itd. podczas jazdy.
W ten sposób logicznie wykluczamy poszczególne podzespoły z obszaru podejrzeń, nie dotykając nawet silnika, a jedynie wyciągając wnioski na podstawie objawów.
Tak więc poobserwuj, jak silnik startuje, ale nie tylko. Również co się z nim dzieje po rozruchu, na biegu jałowym i podczas jazdy. Następnie poczytaj na forum, jest mnóstwo podobnych tematów (uwaga! nie tylko w dziale BOXER). Jeśli nadal nie jesteś w stanie wyciągnąć żadnych wniosków, dopiero wtedy zadawaj następne pytania.
Wracając do błędu przepływomierza: podaj konkretny numer kodu usterki (bez opisu), jaki odczytałeś diagnoskopem. Wtedy możemy coś więcej powiedzieć, w przeciwnym razie działamy po omacku, na zasadzie "zgaduj zgadula".
Pzdr KotBury
Ostatnio zmieniony przez KotBury dnia Czw 10 Paź 2013, 07:52, w całości zmieniany 7 razy
Re: ( Peugeot Boxer ) Boxer 2,2 hdi , 2007 r błąd silnika i szarpania przy odpala
Najpierw zacznij od sprawdzenia dlaczego przepala Ci bezpiecznik od świateł cofania bo to może byc przyczyna anomalii w pracy silnika. Byc może masz hak a w wiązce do haka czasami dochodzi do przetarcia przewódów i robi się zwarcie. Generalnie trzeba sprawdzić wszystkie wiązki od świateł bo pewnie gdzieś jest zwarcie. Światła cofania są podpiete w BSM pod bezpiecznik, który odpowiada za inne rzeczy i jak będzie zwarcie to komputer silnika może głupieć a nawet może wyłączyc silnik.
Dołączył: 25 Sie 2013 Posty: 970 Skąd jesteś (miejscowość / region): Goleniów k/Szczecina Posiadane auto: 406 2,0 HDI 110 KM combi 2000, KIA CARNIVAL 2,9 CRDI 145 KM
Piwa: 92/1
Wysłany: Sro 09 Paź 2013, 09:56
Temat postu:
Re: ( Peugeot Boxer ) Boxer 2,2 hdi , 2007 r błąd silnika i szarpania przy odpala
Układ rozruchowy silnika, a także zasilanie elektryczne wtryskiwaczy, nie może mieć nic wspólnego z jakimikolwiek światłami, ponieważ są skrajnie różne prądy i napięcia. Na przykład zasilanie elektryczne wtryskiwaczy to prąd 20 A i napięcie 80 V. Dlatego instalacja elektryczna obwodu wtryskowego jest niezależna, całkowicie oddzielona od zasilania pokładowego, w tym wszelkiego rodzaju świateł oraz bezpieczników.
Zatem priorytetem, według mnie, jest start silnika za wszelką cenę. Jeżeli są problemy z rozruchem w jakiejkolwiek temperaturze, to należy je usunąć, bo być może one rzutują na wyłączanie jakichś świateł, klimatyzacji, ogrzewania i innych odbiorników prądu, zbędnych w danym momencie dla sterownika, itd. Nie odwrotnie. Komputer zabezpiecza w pierwszej kolejności strategiczny podzespół w silniku, jakim jest układ wtryskowy paliwa. Oczywiście, nie mówię tu o świetle STOP, które sterownik w żadnym wypadku nie wyłącza, bo jest to element bezpieczeństwa. Za to można łatwo naprawić j/w.
Pzdr KotBury
Ostatnio zmieniony przez KotBury dnia Czw 10 Paź 2013, 07:56, w całości zmieniany 1 raz
Re: ( Peugeot Boxer ) Boxer 2,2 hdi , 2007 r błąd silnika i szarpania przy odpala
Dzięki bardzo za podpowiedzi . Widać że wiesz co piszesz. Jutro zabieram się do działania bo dziś mnie grypsko rozwaliło. Dam znać co z tego wyszło. Dzięki i pozdrawiam
Dołączył: 25 Sie 2013 Posty: 970 Skąd jesteś (miejscowość / region): Goleniów k/Szczecina Posiadane auto: 406 2,0 HDI 110 KM combi 2000, KIA CARNIVAL 2,9 CRDI 145 KM
Piwa: 92/1
Wysłany: Sro 09 Paź 2013, 21:18
Temat postu:
Re: ( Peugeot Boxer ) Boxer 2,2 hdi , 2007 r błąd silnika i szarpania przy odpala
Czy możesz bliżej powiedzieć, o ile to nie jest tajemnica, jak się w praktyce sprawdza to fordowskie "cudo" (TDCI) z łańcuchem rozrządu, a nie paskiem zębatym? Jak jest więc z wymianą rozrządu? Czy w ogóle podlega wymianie?
Jak daje sobie radę silnik, przykładowo, 120 KM z dość dużą paką JUMPER'a i BOXERA'a z załadowanym po sam dach towarem? Czy dużo pali?
Jest to jednostka napędowa 2,2 HDI PUMA 22DT (od roku 2006 montowana do Peugeotów, Citroenów, Fordów i Fiatów), porównywalna do 2,2 HDI DW12 I-ej generacji - typowego wytworu PSA z roku 1999 .
W dodatku PUMA legitymuje się japońskim układem wtryskowym Common Rail DENSO, ponoć znakomicie się sprawdzającym w TOYOTACH, MAZDACH i FORDACH.
Czyżby standaryzacja i globalizacja aż na taką skalę?
Również po stronie doładowania powietrza montowana jest turbosprężarka zupełnie prościutka (bez sterowania elektronicznego) Mitsubischi oraz Garret.
Widać tu generalnie dążenie do prostoty i unifikacji na maksa. Jak to się więc przekłada na awaryjność silnika, w porównaniu do jednostek z serii DW, słynących z niezawodności?
Jak jest z głośnością pracy, tak normalnie, w czasie codziennej eksploatacji?
Re: ( Peugeot Boxer ) Boxer 2,2 hdi , 2007 r błąd silnika i szarpania przy odpala
Wymiana rozrusznika nie jest raczej trudna sprawa w motorach boxera 2.2
Sposoby sa dwa. Albo od dołu (ciasno ), albood gory ( sciagamy wtedy pas przedni i odchylamy chlodnice). Rozrusznik jest przykrecany do bloku dwoma srubami oraz pozostaje odpiecie przewodow +-. Ja wymienialem juz na dwa sposoby. Wymiana z dolu zajmuje jakies 30min.
Wymiana z gory troszke dluzej , lecz w praktyce jest to wygodniejsza pozycja.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Peugeot Boxer ) Elektronika/Elektryka/Komunikaty.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.