( Strefa kobiet ) Kawa w samochodzie

[thermon5]

Co uważacie w temacie picia kawy podczas jazdy , czy przeszkadza , czy nie ma wpływu na koncentrację k skupienie podczas jazdy? Ja nie piję żadnych napoi podczas jazdy.

[Emiś]

To zależy,jak w aucie masz odpowiednie miejsce żeby tą kawę umieścić,to jeszcze pół biedy, ale jak widzę gdzie i jak kierowcy stawiają kubek z kawą to po prostu jestem przerażona.
_________________
Nie znam się,kobietą jestem ...

(zpa 1256585)

[thermon5]

Właśnie oto mi chodziło , te kubki są wsze obecne , i stwarzają moim zdaniem zagrożenie podczas jazdy, zwiększają ryzyko wypadku i to znacznie.

[Emiś]

Zgadza się.Ja nie mam u siebie miejsca na kubek z kawą więc nie ma o niej mowy,Na co mam miejsce, to na małą butelkę z wodą.
_________________
Nie znam się,kobietą jestem ...

(zpa 1256585)

[JAROLPH]

Jak się pokonuje trasę "do sklepu i na zad" to faktycznie lepiej zatrzymać się, i na postoju cieszyć się aromatem pysznej kawy, w moim przypadku kiedy pokonuje masę kilometrów co dzień, było by to już niepraktyczne, zresztą moje auto jest wyposażone w expres do kawy i mogę wygodnie się jej napić w trakcie jazdy.
_________________

[Reklama]

[Emiś]

Widzisz,Ty to co innego.Gdzie moje 30 km do Twoich tysięcy
_________________
Nie znam się,kobietą jestem ...

(zpa 1256585)

[mk0367]

A ja odmiennie...
Kawa dla mnie może nie istnieć....jeśli już to herbatka i to taka mocna...po prostu siekiera
A w trasę wolę napoje albo zwykłe gazowanki......a w zmęczeniu mam na trasie sklepik gdzie jest energetyk o smaku żurawinowym...

[nnie82]

Nie piję kawy w ogóle, ale nawiązując do tematu uważam że w trakcie jazdy kierowca ma jechać i koncentrować się na drodze a nie na piciu kawy. A niech no się niechcący taka gorąca kawa poleje na spodnie w trakcie jazdy...

[andice84]

Są przecież specjalne uchwyty i podstawki na kubki w aucie. Jadać w dalszą podróż nie wyobrażam sobie nie mieć ze sobą czegoś ciepłego do picia w kubku termicznym - szczególnie w porze jesienno-zimowej.

[lovebaby]

uchwyty są a i owszem, ale pytanie po co sobie brudzić w aucie?