( Peugeot 407 ) pali na 3 wtryski

[magellan281175]

Witam kiedy wracalem z wakacji samochod zaczal mi szarpac wiec zjechalem na pobocze i zgasl musialem odczekac az przestygnie i udalo mi sie odpalic ale tak jak by palil na 3 wtryski dojechalem do odmu ale byl lsaby znajomy podpial pod kompa i ze niby wtrysk 1 padl wymienilismy ale to nic nie dalo dalej mu pokazuje blad tego wtrysku a bledy jakie teraz wyskoczyly to P1194,P0263 I P0272 jak jest zimny to jeszcze sie nim da jechac ale jak staje na swiatlach to niekiedy gasnie i kopci taki jasnym dymkiem.Pomoze mi ktos?Dziekuje

[KotBury]

Wyjaśnienie kodów usterek po kolei jak je podałeś: P1194 - Sterowanie wtryskiwaczy : Wtryskiwacz zablokowany zamknięty
P0263 - Korekta wydatku wtryskiwacza cylindra 1 : Czas wtrysku zbyt długi lub zbyt krótki
P0272 - Korekta wydatku wtryskiwacza cylindra 4 : Czas wtrysku zbyt długi lub zbyt krótki.
Wynika z tego, że dwa wtryskiwacze, a nie jeden, źle wtryskują paliwo. Chodzi o to, że czas ich wtrysku (korekcja wtryskiwacza) jest albo za długi, albo za krótki w stosunku do tego co zakłada program komputera wtryskowego.
Proponuję nie wymieniać wtryski na pałę i w ogóle na razie nie uruchamiać silnika, ponieważ istnieje podejrzenie, że igła(y) rozpylaczy są "podparte" jakimiś opiłkami metalu lub innymi twardymi zanieczyszczeniami. Wówczas wtryskiwacze mogą być całkowicie otwarte do cylindrów i w skrajnym wypadku grozi wypalenie tłoków. Trzeba absolutnie wykluczyć tę możliwość, więc jeśli nie znacie się na rzeczy, lepiej sprawę oddać w ręce prawdziwych fachowców.

Doraźnie można samemu wstępnie zorientować się co się dzieje, wyjmując wkład filtra paliwa i obserwując uważnie przy dobrym oświetleniu dno puszki filtra. Jeżeli znajdują się błyszczące opiłki metalu lub "złota mąka", oznacza, że tankowałeś zbyt "suche" paliwo. Jeżeli zbyt "suche" paliwo, to pompa wysokiego ciśnienia "produkuje" opiłki i bezpośrednio z niej przedostają się one do zasobnika, następnie do wszystkich czterech wtryskiwaczy. Dlatego jest to niezwykle groźne i powinieneś się bezwarunkowo upewnić, czy taka sytuacja nie ma miejsca.

Jeżeli stwierdzisz opiłki metalu w filtrze paliwa, to niezwłocznie należy przywołać mechanika na miejsce, najlepiej z serwisu wtryskiwaczy (prawdopodobnie chodzi o wtryskiwacze DELPHI lub SIEMENS). Nie uruchamiać silnika!

Gdy serwis i wszyscy specjaliści dookoła poddają się, a widzisz, że próbują Cię naciągać na dodatkowe koszty typu nowa pompa WC itd., dopiero wtedy zgłoś się na forum. Nie odwrotnie. Niestety, teraz bez odpowiednich danych i parametrów niczego nie zrobimy, nie widząc i nie słysząc silnika. Naszym atutem jest logiczne myślenie na podstawie przedstawionych informacji.

Pzdr KotBury

[ATBCK]

a wogóle wiecie jak się liczy wtryski w Peugeocie?

pierwszy wtryskiwacz to ten najbliżej skrzyni biegów, moze wymieniliście nie ten co trzeba

[magellan281175]

no witam a wiec tak wyglada sprawa z moim autkiem raz chodzi normalnie raz pali na 3 wtryski raz wyskakuja bledy a raz nie raz kopci a raz nie:( pojechalem do mechanika zeby zdiagnozowali co i jak siedzialem 4 godziny i wystawil mi taka opinie
TURBO ACTUATOR STICKING IN BOOST POSITION,NO 1 CILINDER NOT FIRING,CHECK WITH SCOPE SIGNAL CURRENT OK WHEN MISFIRING,VALVE TRAIN FAULT

[ATBCK]

Podłączcie to pod program i interfejs dedykowany do Peugeota czyli Peugeot Planet a nie jakieś tłumaczenia z angielskiego.

Tam będą konkretne kody błędów po polsku.

[Reklama]

[KotBury]

Czy Ty umiesz czytać, za przeproszeniem, po polsku? Jeździsz, sprawdzasz, a wtryskiwacz wypala Ci tłok! Człowieku, chcesz koniecznie auto oddać na złom? Przecież to samo masz po angielsku, co w pierwszym wejściu podałeś po polsku! Czy jest tam ktoś przytomny na umyśle i po prostu zabierze się do usuwania usterek tak jak pokazuje paluchem komputer, a nie jeździ niczym na łyżwach po pustyni? Co jeszcze chcesz sprawdzić? Jak tłoki i tryby wylatują w powietrze?
Co z opiłkami metalu w paliwie? Może to z tych łyżew na pustyni się wydzielają? Dlaczego jeździcie autem, gdy jest niebezpieczeństwo "lania" wtryskiwacza?

Pzdr KotBury

[magellan281175]

kotbury ja mieszkam za granica w szkocji bylem na serwisie Peugeota i pan mechanik sprawdzil i powiedzial ze do wymiany 4 wtryski ale nie daje gwarancji ze auto bedzie chodzic bo moze to byc napiecie pradu ktore wychodzi z ecu i wyslal mnie do warsztu gdzie sie specjalizuja w dieslach i wtryskach tam spedzilem 4 godziny i co chwile mi mowili inna diagnoze najpierw ze wtryski potem stwierdzili ze sa ok poznie ze turbo sie zacina a pozniej ze jest ok pozniej prad z ecu a na koncu ze moze cylinder nie odbija napisal mi tylko tyle na kartce co przepisalem wiec sie na mnie nie wyzywaj poniewaz tu sa tacy fachowcy ze jeden przez drugiego stawia inne diagnozy ale nikt niewie dokladnie co jest

[KotBury]

No, dobra, może inaczej. Zacznij po prostu sprawdzać najprostsze rzeczy, które wykona dziecko w przedszkolu. Mianowicie, kup nowy filtr paliwa, po to, żebyś nie musiał wkładać z powrotem starego. Jak już wyjmiesz stary wkład filtra paliwa (jeśli nie wiesz jak to zrobić - oglądaj filmiki instruktażowe na YT - sam je tam kiedyś montowałem), to przy silnym oświetleniu obejrzyj dno puszki filtra paliwa. Chodzi o to, że absolutnie konieczne to jest w sytuacji, gdy komputer silnika sygnalizuje jakieś zakłócenia w pracy wtryskiwaczy. Należy się upewnić na 100%, czy przyczyną tych zakłóceń nie są opiłki metalu, obecne w filtrze paliwa, a więc krążące po całym obwodzie paliwowym od krańca do krańca.

Jeżeli opiłki są lub "złota mąka", czyli metalowy pył pochodzący ze szlifowania tłoczków i cylinderków w pompie WC, to musisz ścisnąć pośladki ze strachu, ponieważ w każdej chwili te krążące opiłki mogą zniszczyć wszystkie cztery wtryskiwacze. Nawet nie będziesz o tym wiedział, bo silnik nagle stanie w szczerym szkockim polu i nikt nie będzie ci w stanie pomóc oprócz lawety.

Jeśli natomiast opiłków nie ma, to możesz spuścić powietrze i rozluźnić pośladki... tylko nie za bardzo, gdyż nic na razie nieoczekiwanego nie grozi wtryskiwaczom, które są strategicznym elementem w silniku.

Czy wyraziłem się jasno i czy jeszcze coś trzeba wytłumaczyć, żeby nie być oskarżanym o wyżywanie się?

Gdy będziesz miał jasność co do sytuacji w filtrze paliwa, to zacznij postępować w zależności czy opiłki są, czy ich nie ma. Jeśli są, to zlecić mechanikom konkretne zadanie, tj. pozbycie się opiłków, czyli umycie całego obwodu paliwowego oraz sprawdzenie na stole probierczym wtryskiwaczy. Niech nie kombinują, tylko zajmą się nimi, nie żadną turbosprężarką i innymi duperelami.

Natomiast gdy nie ma opiłków i dno puszki filtra paliwa jest czyste jak pupcia niemowlęcia, to prawdopodobnie przyczyną perturbacji jest coś innego, w każdym razie nie mechaniczne uszkodzenie wtryskiwaczy opiłkami metalu. Być może chodzi o regulację ciśnienia paliwa za pomocą regulatora wydatku i/lub ciśnienia oraz pozostałe elementy regulacyjne. Także usterka może dotyczyć wtryskiwaczy, ale całkiem banalna, jak np. przetarte kable zasilające elektryczne (skrętki) i goły drut dotyka do metalowego elementu silnika podczas każdego podskoku na kamieniu. Pokazane to jest na kiepskim skaningu poniżej.


Jest to wtedy osobny temat i musimy mieć konkretne, pełne dane tabelaryczne, jakie pokazane są w wylinkowanych wątkach. Musiałbyś po prostu wydębić pełną tabelę parametrów bieżących od mechaników, szkockich zresztą... Nie wiem, czy zgodzą się bez opłaty, jak to Szkoci...
Gdy już taką tabelę dostaniesz, a wszyscy dookoła mechanicy nadal udają dzikie kaczki i nic nie wiedzą, to podeślij je nam, może poradzimy coś więcej.

W każdym razie bez poszerzonych danych, o których mowa, nie mamy o czym rozmawiać, ponieważ nie widzimy i nie słyszymy silnika, a naszą domeną jest praca myślowa na podstawie konkretnych dokumentów.

Pzdr KotBury

[magellan281175]

a wiec tak kiedy wyciągnął filtr paliwa i spuścił do puszki paliwo co bylo to na dnie byly niewielkie opilki metalu niebylo ich duzo to teraz co dac do sprawdzenia wtryski jezeli beda zle to kupic nowe czy zregenerowac i wyczyscic uklad poaliwowy.powiedz mi czy to jest tym spowodowane ze on sie tak zachowuje ze raz pali normalnie na cztery a a raz tylko na 3 przy odpalaniu na zimnym kopci na jasno przez chwile kupilem wczesniej 1 wtrysk na ebuayu uzywany zmienil ten co pokazywal komputer blad wtrysk 4 pochodzil chwile i znowu zaczal na 3 wiec on zamienil wtryski zeby zobaczyc czy tamten nie jest walniety co kupilem i dalej pokazuje blad natym samym co wczesniej 4 wtrysk

[KotBury]

No, widzisz, gdy zacząłeś myśleć, od razu przyszły rezultaty. Wtryskiwacz, który wymieniacie, nie jest winien, tylko jego instalacja elektryczna. Niekoniecznie musi być skrętka przetarta jak na tym skaningu, ale inne jakieś przerwy lub zwarcia między kablami, itp.
Może też być silny spadek kompresji w danym cylindrze. Czyli należałoby wykluczyć lub nie wtryskiwacz, wykonując test sprężania cylindrów.

Masz więc dwa konkretne zadania, które stawiaj mechanikom;
1) Sprawdzenie obwodu elektrycznego wtryskiwacza, łącznie z kablami, stykami, podwójnym przekaźnikiem oraz komputerem wtryskowym. Każdy z tych elementów może spowodować usterkę pt.: "przerwy w zasilaniu elektrycznym wtryskiwacza".
2) Jeżeli instalacja elektryczna wtryskiwacza jest w porządku, wykonać test kompresji cylindrów, najlepiej metodą "bezdotykową".
Nie zgadzaj się na żadną metodę olejową lub inną, przedpotopową, wymagającą deinstalacji wtryskiwaczy lub świec żarowych w celu włożenia sondy pomiarowej. Właśnie gdy zaczną wyrywać wtryskiwacze, mogą narobić strasznej kaszany, jak to Szkoci...

Niestety, nie mam dobrych wieści jeśli chodzi o metalowe opiłki w paliwie. Wprawdzie jest ich niewiele, jednak mogą one zakłócić wtrysk paliwa w taki sposób, że pozapychają filterki sztabkowe we wtryskiwaczach. Jeśli zaczną systematycznie zapychać, to spowodują w końcu całkowite zablokowanie przejścia paliwa do wnętrza wtryskiwacza. Grozi to identycznymi konsekwencjami, jakie teraz masz, tzn. "misfire", czyli "brak palenia".

Dlatego na razie uporaj się z dwoma rzeczami powyżej, a w międzyczasie postaraj się wytrzeć do czysta dno puszki filtra. Najlepiej to zrobić papierowym ręcznikiem do prac lakierniczych lub zwykłym kuchennym, papierowym ręcznikiem. Nie używać jakichś szmat, bo wydzielają włoski. Następnie zmienić wkład filtra paliwa na nowy, po czym kontrolować filtr co 500 km. Znaczy, po każdych 500 km jazdy odkryj filtr paliwa i zaglądaj, czy nie gromadzą się opiłki.

Jeżeli się nie gromadzą, sytuację masz o tyle uratowaną, że pompa WC nie produkuje opiłek.

Jeśli wióry dalej się gromadzą, oznacza, że tankujesz zbyt "suche" paliwo. Jeżeli zbyt "suche", to pompa WC nie ma dostatecznego "filmu olejowego", ponieważ paliwo jest pozbawione siarki (zasr.... ekologia).
W związku z tym masz dwa wyjścia:
1) Tankować tam, gdzie paliwo jest "tłuste";
2) Przed każdym tankowaniem dolewać do baku olej mieszankowy do 2-suwów 2T, taki mniej więcej jak na obrazku poniżej.

Na początek należy zastosować bardzo "silną" mieszankę 1:100 po to, aby zahamować proces szlifowania tłoczków i cylinderków w pompie WC. Jeśli więc podjedziesz na stację benzynową, to najpierw wlej do prawie pustego baku 0,5 litra oleju 2T. Dopiero potem zatankuj 50 litrów ropy. Nie odwrotnie, gdyż "oliwa na wierzch wypływa".

Należy przy tym koniecznie pamiętać o dwóch rzeczach:
1. Dolewka oleju 2T mieszankowego do 2-suwów (nie 4T) zabezpiecza smarność pompie bardzo wysokiego ciśnienia, która jest twórcą niewyobrażalnego ciśnienia 2000 bar i więcej. Olej nie ma celu żadne czyszczenie lub polepszenie sprawności wtrysku i inne bajdy. Dlatego nie wolno dolewać do paliwa żadnych środków typu STP, Xeramizer, HDIunik, benzyna, denaturat, itp. Są to bardzo silne rozpuszczalniki, które jeszcze bardziej "wysuszają" już i tak pozbawione siarki paliwo. A i tak nie rozpuszczą opiłków metalu, comprende? Używając w/w środków do czyszczenia rzekomo wtryskiwaczy, każdy świadomy lub nieświadomy użytkownik strzela sobie po prostu w stopę. Albo jak mówili starożytni Indianie: "strzela sobie w torbę z drewnianego łuku"...

2. Nie wolno zaprzestać dolewania oleju mieszankowego 2T do paliwa do końca życia silnika. Ten nawyk dolewania musi wejść w krew, tak jak oddychanie, o ile się chce, aby pędzidło jeszcze trochę pożyło...
Obniżanie stężenia ze strachu, że coś się stanie z wtryskiwaczami, jest błędem. Dlatego, że malutkie stężenie, jakie sam wypraktykowałem, nic nie daje. Jest to tylko strata pieniędzy. Natomiast nawet jeszcze większe niż 1:100 nie spowoduje absolutnie żadnych perturbacji ani we wtrysku, ani wypalaniu FAP, itp. Po prostu zaczyna się opłacać trochę mniej, a efektów nie zwiększy. Krótko mówiąc, według mnie proporcja 1:100 jest najbardziej optymalna, biorąc pod uwagę skuteczność i koszty.

Pzdr KotBury