Witam od jakiegoś czasu mam problem w moim 407, 2.0 Hdi 2004 r.
Kiedy jeżdżę po dziurach lub jakichś nierównościach strasznie rzuca mi samochodem jakby nie trzyma się swojego toru a kierownica trochę jakby odbija mi w lewo lub prawo. Czasami też ściąga w lewo lub prawo. Kiedy jadę na prostej drodze problem nie występuje.
Czy tutaj warto jest robić geometrię kół? Złe wyważenie może mieć taki skutek?
Będę wdzięczny za odpowiedź, lub jakąś podpowiedź co powinienem zrobić
Dołączył: 25 Sty 2015 Posty: 2118 Skąd jesteś (miejscowość / region): Podlaskie Posiadane auto: Peugeot 106, Ford mondeo, Transit, Mercedes sprinter, Opel Vectra 2.0 tdi. Obecnie posiadam Forda Transit 2.0 tdi 300 rok 2003., Peugeot 206 1.1 2002 rok, Citroen c5 2.0 hdi 2002 rok.
Piwa: 102/6
Wysłany: Wto 17 Lut 2015, 01:07
Temat postu:
Re: ( Peugeot 407 ) Samochodem rzuca na dziurach oraz innych wybojach
Witam, jaki stan amortyzatorów masz, ale jadąc po koleina które wyrządziły Tiry to normalne zjawisko że będzie na prawo i lewo rzucało. Także wystarczy jak sprawdzisz stan amortyzatorów a jak będą dobre to nic nie rób.
Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 272 Skąd jesteś (miejscowość / region): sosnowiec Posiadane auto: citroen jumpy 2007 1.6 hdi , ford custom 2019 , jeep grand cherokee 1997 4.0 . Mercedes W140 3.5D
Piwa: 23/5
Wysłany: Wto 17 Lut 2015, 15:32
Temat postu:
Re: ( Peugeot 407 ) Samochodem rzuca na dziurach oraz innych wybojach
Informatycy zawsze przy awariach pytają " czy próbował Pan włączyć i wyłączyć komputer?" Więc ja zapytam czy sprawdzałeś ciśnienie w kołach? Następnie do sprawdzenia jak zasugerował Transit2 + moim zdaniem gałki i stabilizatory i może na końcu tylna belka. _________________ rozwiązałeś problem? napisz jak!
Re: ( Peugeot 407 ) Samochodem rzuca na dziurach oraz innych wybojach
Mam ten sam problem w mojej 407.
U mnie amortyzatory:
przod 65% i 65%
tył 63% i 55%
Ustawiłem geometrie na nowych oponach 17''. Auto jest dość twarde ale dalej nie prowadzi sie pewnie, dziwnie zarzuca tyłem
Re: ( Peugeot 407 ) Samochodem rzuca na dziurach oraz innych
Na początek dziękuję za odpowiedzi. Ciśnienie w kołach jest ok. Miesiąc temu miałem przegląd techniczny i gościu mówił, że wszystko w porządku jeśli chodzi o zawieszenie. Dla porównania jeżdżę czasami meganką z 2004 roku więc też Francuz i tam tak nie rzuca. Za tydzień będę u mechanika bo po mimo tego że FAP mam wycięty i tak mam problemy z szarpaniem co ileś tam km to poproszę żeby sprawdził to co "foka666" pisałeś.
Dziękuję jeszcze raz i jak uda mi się rozwiązać problem to napiszę
Dołączył: 25 Sty 2015 Posty: 2118 Skąd jesteś (miejscowość / region): Podlaskie Posiadane auto: Peugeot 106, Ford mondeo, Transit, Mercedes sprinter, Opel Vectra 2.0 tdi. Obecnie posiadam Forda Transit 2.0 tdi 300 rok 2003., Peugeot 206 1.1 2002 rok, Citroen c5 2.0 hdi 2002 rok.
Piwa: 102/6
Wysłany: Sro 18 Lut 2015, 12:54
Temat postu:
Re: ( Peugeot 407 ) Samochodem rzuca na dziurach oraz innych wybojach
Do badań techniczny wystarczy jak amortyzatory będą 50% i przejdzie badanie ale dla auta już nie.
Tak jak kolega bartek848 opisał, przód 65% a tył 63 i 55%, więc można sugerować że tył amortyzatorów są do wymiany i należy również sprawdzić tylną belkę czy wszystkie elementy się nie zastarzały.
Dołączył: 25 Sty 2015 Posty: 2118 Skąd jesteś (miejscowość / region): Podlaskie Posiadane auto: Peugeot 106, Ford mondeo, Transit, Mercedes sprinter, Opel Vectra 2.0 tdi. Obecnie posiadam Forda Transit 2.0 tdi 300 rok 2003., Peugeot 206 1.1 2002 rok, Citroen c5 2.0 hdi 2002 rok.
Piwa: 102/6
Wysłany: Sob 21 Lut 2015, 17:00
Temat postu:
Re: ( Peugeot 407 ) Samochodem rzuca na dziurach oraz innych wybojach
Witam, otóż różnica jest taka: ta tańsza może być podróbka a droższa oryginalna.
Najlepiej żebyś pojechał na szarpaka również sprawdzić na wahaczy czy nie są też wyrobione. Lecz zalecam kompleksowe wymiany całej tylnej zawieszenia( chodzi mi o gumowe rzeczy wraz z tuleją na wahaczy), co jednocześnie będziesz miał pewność i spokojnej jazdy , a także nie będziesz musiał co jedną rzecz stawiać auta do warsztatu, zrób raz a dobrze.
Re: ( Peugeot 407 ) Samochodem rzuca na dziurach oraz innych wybojach
Własnie byłem u diagnosty na szarpakach i nie powiedział mi nic istotnego
nic sie nie tłukło i stwierdził ze wszystko ok
Faktycznie sprawdze jeszcze te tuleje wachaczy, Masz racje moga byc zuzyte
Dołączył: 26 Mar 2011 Posty: 207 Skąd jesteś (miejscowość / region): Cieszyn-Śląskie Posiadane auto: Był 407 sw 2.0 HDI 136km, Peugeot 508sw 1,6 THP 156KM 2011 jest OCTAVIA 3 L&K, 2.0 TDI 2015r.
Piwa: 3/0
Wysłany: Czw 30 Kwi 2015, 10:44
Temat postu:
Re: ( Peugeot 407 ) Samochodem rzuca na dziurach oraz innych
Witam,
Mam bardzo podobny problem, mianowicie na zakrętach jeśli są nierówności lub jakaś studzienka to tył samochodu wyrzuca na zewnątrz i jest to mocno odczuwalne, również przy jeździe na wprost przy większych prędkościach tył odskakuje w prawą stronę. Wymieniłem gumy drążka stabilizatora, końcówki stabilizatora. W końcu wymieniłem amortyzatory na nowe, kupiłem nowe opony i 4 razy sprawdzałem i ustawiałem zbieżność. W dalszym ciągu na zakrętach tył wyrazie uskakuje. Wcześniej miałem problem ze ścinaniem tylnych opon od wewnętrznej strony ale nie było problemu latającego tyłu. Po ustawieniu zbieżności problem opon znikł ale pojawił się problem z tyłem. Wszystko sprawdzone nie widać żadnych luzów ani nie ma żadnych stuków. Czy ktoś może poradzić w czym jest problem bo naprawdę nie mam już sił, ochoty ani kasy
Re: ( Peugeot 407 ) Samochodem rzuca na dziurach oraz innych wybojach
I co, nikt nie doszedł do przyczyny zarzucania tyłem pojazdu na nierownosciach?
Też u mnie to występuje i powiem szczerze, że to jakiś dramat.
Amortyzatory jak nowe, sprężyny jak nowe, zero luzow w zawiasie - o co tu chodzi?
Re: ( Peugeot 407 ) Samochodem rzuca na dziurach oraz innych wybojach
dorzucę jeszcze kilka faktów ...
zmieniłem inne koła, bo podejrzenie padło na opony, które są i tak nowe , no ale była możliwość wykluczenia i zostało to wykluczone.
Generalnie auto jak nowe.... nawet geometrię wczoraj sprawdziłem i jest idealna jak w książce.
Pomysły się skończyły.
Jeśli te auta tak mają po prostu, to jest to pierwszy i ostatni peugeot jakiego w życiu kupiłem.
Re: ( Peugeot 407 ) Samochodem rzuca na dziurach oraz innych wybojach
no więc dorzucę kolejne fakty... może komuś się jeszcze przyda.
podjechałem na inną stację diagnostyczną niż 3tyg wcześniej i okazało się, że jednak są luzy na przedniej osi....
tuleje tylne dolnego wahacza (zwłaszcza po lewej stronie od pasażera) i do tego na tylnej osi tuleje przednie dolnego wahacza są jakby zbyt miękkie.
Dziś wymieniłem te tuleje na przedniej osi na obu stronach pojazdu dla równowagi i ewidentnie jest mega poprawa!
Co prawda miałem krótki przejazd ale teraz wpadając w zapadniętą studzienkę auto wykazuje tylko delikatne "myszkowanie" , prawdopodobnie to jeszcze efekt tych tulei na tylnej osi.
Pojeżdżę kilka dni na tm co jest i ewentualnie zadecyduję o wymianie tych z tyłu.
Ponadto po wymianie tych tulei na przedniej osi, nie ma już takiego huku przy przekraczaniu przez próg zwalniający, czy też hamując przy małej prędkości (nie ma tego głuchego uderzenia).
Grunt, że rozwiązanie namierzone i nie trzeba wymieniać wszystkiego po kolei a efektu brak.
Re: ( Peugeot 407 ) Samochodem rzuca na dziurach oraz innych wybojach
Witam, również posiadam 407 lift 2009r i nie mogę już dać rady z tym zawieszeniem. Na wybojach chodzi tył. Na szarpakach wychodzi zero luzu, amory nowe, tuleje wahaczy nowe, geometria ustawiona. Słychać czasami pukanie w tylnim zawieszeniu. Jak rzucało tyłem na wybojach, studzienkach, tak rzuca dalej, przeważnie w prawo.
Może ktoś już rozwiązał tą zagadkę????
Pozdrawiam.
Re: ( Peugeot 407 ) Samochodem rzuca na dziurach oraz innych wybojach
u mnie ostatnią opcją jest wymiana tulei tylnego wzdłużnego wahacza, który łączy na samym dole piastę z podwoziem. Ta tuleja właśnie przy podwoziu wydaje się zbyt miękka, choć zerwana nie jest.
Jeśli to nie pomoże, to chyba dam sobie na luz.
Na forum Citroen C5, piszą niektórzy, że zmieniali zbieżność tylnych kół w "0", bo wg producenta powinna być zbieżność na +2 chyba jakoś... ale nie wiem na 100% jak coś to pytać mechanika. No i jak zmienili w "0" to problem znikał... ale jakie to niesie ze sobą inne skutki tzw. uboczne? czy auto w innych sytuacjach nie ma gorszego prowadzenia ? Po coś producent wymyślił, że ma być zbieżność te +2 załóżmy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.