( Peugeot ) Witam i proszę o radę

[Ted_14]

Od kilku lat jestem właścicielem auta, które nie sprawiało mi większych kłopotów ( Peugeot 407 sedan 2.0 HDI 136 kM, rok produkcji 2007). Przejechałem nim ok. 150 tys. km ( aktualny stan licznika to prawie 190 tys. km). Kilka dni temu pierwszy raz doszło do tego, że nie mogę go uruchomić.
Po przejechaniu ok. 3 km ( wcześnie rano temperatura na zewnątrz ok 0C) zaświeciła się kontrolka ładowania akumulatora i przestał działać nawiew ( klimatyzacja). Po przejechaniu kolejnych 5 km kiedy byłem już u celu pojawił się komunikat STOP. Zaparkowałem ale nie udało mi się ponownie uruchomić samochodu- objaw jest taki, że po przekręceniu kluczyka zapalają się kontrolki ale rozrusznik nie "kręci" Byłem pewien, że to sprawa akumulatora ( ma już 5 lat, a garażuję pod chmurką). Niestety po wymianie na nowy akumulator ( Tuborg 78 Ah 760A) nic się nie zmieniło. Sprawdziłem jeszcze bezpiecznik rozrusznika i i jest dobry. Dodam jeszcze, że po przekręceniu kluczyka w stacyjce rozrusznik nie "kręci" ale jest słyszalne " tykanie" tak jakby przekaźnika.
Jaka może być przyczyna, że nie mogę uruchomić auta?
Jeżeli jest to coś poważnego to z pomocy jakiego fachowca powinienem skorzystać?