( Peugeot 407 ) Dymi na niebiesko jak wypala fap brak pomysłów

[Kruszyn1]

Witam, mam problem baaardzo męczący..
Podczas wypalania fap samochod zostawia za sobą kłęby niebieskiego dymu ( im większe obroty tym większy dym).
Samochód sam w sobie nie pobiera nic oleju bynajmniej od wymiany do wymiany nie muszę nic dolewać. Fap wypala się średnio co 600km około. Egr mam wyłączony tzn zamknięty ciągle ale nie zaślepiony, prawdopodobnie ktoś wyprogramowal. W dolocie znajdą się ślady oleju ale znikome bardzo. Mój jedyny pomysł to taki że przepustnica się nie zamyka (od ic) i dmucha tymi resztkami oleju i go spala. Ale czy to mozliwe? Jedyny moment kiedy samochód zadymi normalnie na niebiesko to moment kiedy go po dłuższym postoju odpalę, i to przez kilka sekund doslownie. Dodam że jak stanę w miejscu i go gazuje to przestaje dymić w 80%ntach mimo że wypala. Może ktoś ma jakieś pomysły co mogę sprawdzić.

Raz jak wypalał z ciekawości zdjąłem rurę od przepustnicy do ic i nadal była otwarta, ale nie wiem czy akurat przestał wypalać, bo dymil jeszcze.

Pytanie też moje czy wypalanie chwilowe na postoju może być groźne ? Odpalilbym diagboxem i sprawdził czy się zamyka ta klapa i po chwili to wyłączył.
1.6 hdi

[HERMES]

Wróć do oryginalnej mapy i uruchom egr.
_________________
Prosze pytać na pw.

[Kruszyn1]

Ale może to być wina źle wyprogramowanego EGR czy jak ? I w takim celu muszę wgrywać soft od nowa tzn tylko w ASO ?

[HERMES]

Nie, było kilka wersji oprogramowania, odezwij się prywatnie.
_________________
Prosze pytać na pw.