2,0 HDi - regeneracja turbo & regeneracja FAP. Problemy
Dzień dobry,
Zanim przedstawię swój problem, powiem, że naprawdę sporo czasu poświęciłem na forum na doczytanie tego, co trapi moją 407-kę. Niestety nie umiem tego skleić w logiczną całość (nie znam się zupełnie na mechanice). O co chodzi:
Jestem posiadaczem 407 SW od 6 lat. Jest to 2,0 HDi 136 KM z 2005 r. Przebieg 240 tyś km.
Około 2,5 roku temu dokonałem regeneracji FAP. Przyszedł na niego czas, stale się niedopalał. Samochód przełączał się w tryb serwisowy. Wydruki z DiagBox-a w warsztacie "mówiły" od 85% zapełnienia.
Niedługo po tym padł mi EGR. Taką diagnozę dostałem w serwisie. Wymieniłem na nowy.
We wrześniu 2020 wymieniłem/zregenerowałem turbo. Samochód zupełnie stracił moc, turbo się nie załączało. Serwis uznał że to koniec. Tak więc zrobiłem i to.
Niestety w grudniu 2020 podczas przelotu na trasie, zapalił mi się komunikat: "Ryzyko zatkania filtra cząstek stałych (FAP)". Samochód się "zmulił w tryb serwisowy" i tak zjechałem do domu.
Następnego dnia, choć check silnika na desce się palił, samochód jechał normalnie - przyspieszał, był "energiczny". Niemniej pamiętając o tym błędzie, zdaje się za 2-3 dni chciałem go "przegonić" - niestety scenariusz się powtórzył.
Do świąt - takie próby "przegonienia" dokonałem 3 x. Niestety scenariusz jak opisałem: tryb serwisowy, następnego dnia normalnie się zachowywał.
Ponieważ nic się nie zmieniło, tydzień temu pojechałem do warsztatu (jedynie powiem że to warsztat który do 2018 był ASO Peugeot, teraz ze względu na zmianę właściciela jest specjalizującym się m.in. we "francuzach";).
W warsztacie zapytałem - o co chodzi, czy taka regeneracja FAP to wystarcza jedynie na 2-3 lata? I tak dalej...
Panowie posługując się DiagBox-em z oprogramowaniem Peugeot, zrobili sprawdzenie. Wyszły błędy:
U1118, P1693, P1447P0299.
Wyjaśniając poinformowali (mam wydruk), że w błędzie P0299 chodzi o ciśnienie w turbo.
I widać że: ciśnienie zmierzone w turbo = 1321; wartość zadana ciśnienia turbo = 2300.
Na tej podstawie wyjaśnili: turbo nie podaje prawidłowego ciśnienia --> dlatego FAP się nie wypala. Należy wrócić do warsztatu który robił 3 m-ce temu turbo z reklamacją.
Nawiązałem kontakt z tym warsztatem, opowiedziałem historię, i jestem umówiony na poprawkę.
Tzn. warsztat który kooperuje z nimi, wyjmie to turbo z samochodu, warsztat od turbo raz jeszcze zajrzy to turbiny, sprawdzi co się stało i odeśle sprawne urządzenie do zamontowania. Może jedynie dodam, że regeneracji podlegała:
- użyte części firmy Melett oraz Kode
- wirnik z wałkiem
- koło kompresji
- łożyska, uszczelniacze, odrzutniki oleju
- zestaw naprawczy
- talerzyk aluminiowy
- obudowa łożyskowa
- zmienna geometria
- korpus (jeżeli jest uszkodzony)
- gruszka lub sterownik (jeżeli jest uszkodzona)
Zapytałem tego "turbiarza" czy u mnie wymieniał gruszkę i sterownik - powiedział że nie, ponieważ były OK.
I to na moje ogarnięcie tego tematu by się jakoś układało.
Została zrobiona regeneracja turbo bez gruszki i sterownika. Te elementy niestety były uszkodzone i brakuje ciśnienia 2300 (jest 1300). A ponieważ nie ma ciśnienia, FAP się nie może wypalić.
Czy to tak może być? Czy jako laik dobrze rozumuje?
Dodam również, że "turbiarz" okazuje się osobą naprawdę współpracującą. Powiedział, że na ok. 100 regeneracji jakie zrobił w 2020, miał 2 reklamację. Ja jestem trzeci. Powiedział również, że mimo dokładania dużej staranności, takie sytuacje mogą się dziać. A gruszkę i sterownik tym samym wymieni dla ostatecznej pewności (oczywiście sprawdzi wszystkie pozostałe elementy urządzenia)
Wydaje się, że mimo, iż padło na mnie, idzie to w dobrym kierunku, ale mam kilka znaków zapytania, i wszystkim tym którzy dotrwali do tego momentu już SERDECZNIE DZIĘKUJĘ, niemniej proszę o wskazówki:
- czy lista błędów + mój opis daje powody do przyjęcia tezy: turbo nie działa prawidłowo, dlatego FAP się nie wypala?
- czy istnieje jakaś inna metoda/sposób, aby sprawdzić to turbo po poprawce? Zakładam że jak zostanie poprawione i zamontowane w samochodzie, to po ponownym podpięciu pod DiagBox-a powinienem mieć wartości ciśnienia: zadane = 2300 vs zmierzone 2300 lub coś koło tego (+/- nie wiem jaka jest tolerancja). Generalnie tyle ile ma być/dmuchać - tyle będzie.
- co jeśli te wartości nie będą takie same? "Turbiarz" mi powiedział, że niestety, trzeci raz nie bardzo jest w stanie uwierzyć, że coś jest nie tak. Zasugerował, że może awarii uległ jakiś komputer sterujący w samochodzie (?) Czy to możliwe że turbo jest OK, ale jakiś inny podzespół wpływających na jego działanie jest uszkodzony? Powiedział również, że wyraża zgodę, aby po jego naprawie, przed zamontowaniem, urządzenie sprawdzić w niezależnym serwisie (jak jest dobre - ja płacę, jak niesprawna - on i poprawia).
To tyle,
Przepraszam że się tak rozpisałem; ale zupełnie nie wiem jak to wszystko interpretować.
I mimo, iż bardzo lubię swoją 407, i nigdy nie pozostaje obojętny na jej "niedomagania" teraz jestem w dużym dylemacie - przede wszystkim czy warto jeszcze kontynuować współpracę :-) Ja i 407.
Będę wdzięczny za każdą niosącą wartość pomocy opinię i wskazówkę.
Pozdrawiam,
GrandStream _________________ GrandStream
Czy w warsztacie sprawdzili jaki jest stan filtra FAP?Czy przeprowadzili wypalanie wymuszone FAPa na postoju? _________________ Jak umiesz to postaw piwo. Nie dyskutuj z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Diagbox na stanie.
Tak
Z wydruku błędów jaki dostałem wynika, że filtr jest napełniony/zatkany w 38%, i regeneruje się co 320 km. Również sprawdzili stan dodatku do wypalania w sposób optyczny ( na podnośniku) w zbiorniku jest jego spora ilość ( tankuje zawsze full baki- pamiętam o tej zasadzie).
Nie.
Filtra nie wypalaniow sposób wymuszony, powiedzieli, że jak poprawie turbo, wypalenie nastąpi zgodnie z zasada- automatycznie, i że nie ma po co " targać" silnikiem z tej okazji na ten moment.
Tak to wygląda. _________________ GrandStream
''ponieważ nie ma ciśnienia, FAP się nie może wypalić'' To FAP się wypala czy nie?Pisałeś że się wypala co 320 km. _________________ Jak umiesz to postaw piwo. Nie dyskutuj z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Diagbox na stanie.
Odpowiadając precyzyjnie, w wydruku jest napisane, że ostatnie wypalenie było 320 km temu.
Od tego momentu, kilka razy próbowałem przegonić auto, i wyrzucał błąd/ komunikat i przechodził w tryb awaryjny.
Sorry za nieprecyzyjność w temacie. _________________ GrandStream
Dlatego trzeba było zrobić wypalanie wymuszone. Jeśli turbina nie daje prawidłowego ciśnienia to nie udało by się przeprowadzić wymuszonego wypalania i diagnoza była by potwierdzona. _________________ Jak umiesz to postaw piwo. Nie dyskutuj z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Diagbox na stanie.
Ok. Rozumiem.
Ale również dlatego tego nie zrobili ( tak ich odebrałem), ponieważ nie mam naprawionego turbo.
I jak to poprawi "turbiarz" ( w ramach reklamacji) to powinno się to udać samoczynnie wg automatycznej procedury.
Myślę że taki wypalanie serwisowe, ma swoją cenę (PLN) a do tego nie jest zbyt dobre dla silnika ( to wyczytalem).
Ale nurtuje mnie pytanie - czy te zależności dot turbo i FAPa są prawdziwe? Czy jedno wpływa na drugie?
I pozostaje temat, jak się upewnić czy turbo jest naprawione w sposób właściwy? _________________ GrandStream
Bardzo dziękuję za te linki.
Informacje tam zawarte, wiele mi wyjaśniły
W skrócie 1-sze wpływa na 2-gie i odwrotnie.
Zastanawiam się tylko, czy jak zamontuje to poprawione turbo, to uda się wypalić FAP w sposób automatyczny? W sumie wg DiagBox-a jest zapchany w 38%, a to w zasadzie niewiele.
A jak nie, to co?
Zobaczymy, samochód oddaje we wtorek przyszłego tyg; ma być gotowy na piątek. Przegonię na trasie i zobaczę.
Raz jeszcze dzięki Zibi2210.
Jeśli coś jeszcze chciałbyś dodać bardzo proszę, ponieważ ja w tych tematach jestem niestety zielony :-(
A może ktoś, coś... Z góry dziękuję
GS
:?: :idea: _________________ GrandStream
Skad wiadomo że turbina jest uszkodzona ?może problem lezy w podciśnieniu lub zaworze sterujacym podcisnieniem ? Jakie wartości procentowe sa na zaworze sterujacym podciśnienie a jakie na elemencie wykonawczym czyli w gruszce ? Diagbox to bardzo mądre urządzenie jeśli ktos umie sie nim posługiwac . Uwierz mi że ni słuzy tylko do diagnozowania i kasowania błedów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Peugeot 407 ) Silnik Diesel-układ chlodzenia-układ zasilania-układ napędowy.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.